Eva Longoria, Teri Hatcher, Anne Heche i Halle Berry, wszystkie doceniają zalety posiadania wibratora. Jednak nie tylko one. Grono gwiazd otwarcie przyznających się od cieszenia się wibratorem ciągle się poszerza!

Halle Berry, to wielka fanka zabawek erotycznych. Przyznaje się do częstego odwiedzania jednego z najbardziej znanych sklepów erotycznych The Pleasure Chest, żeby zadbać o swoje potrzeby. „Nie możesz zapominać o swojej seksualności, możesz wyrazić miłość do swojego ciała zarówno odwiedzając siłownię, jak i sklep erotyczny.” – mówi gwiazda.

Teri Hatcher, gwiazda „Gotowych na wszystko” przyznaje się do sprawiania sobie przyjemności sam na sam. Kiedy pytano ją o bycie singielką odpowiedziała „Szczerze mówiąc, nie wiem po co potrzebny jest mi mężczyzna. Mam kilka cudownych zabawek elektronicznych, którymi swobodnie mogę się bawić, zamiast mężczyzną. Myślę, że każda kobieta, która twierdzi, że nigdy tego nie robi, jest kłamczuszką.”

Emma Bunton pomimo tego, że jest zaręczona nie potrzebuje faceta, żeby nadawał jej życiu rumieńców. Przyznała się, że często sprawia sobie przyjemność wibratorem podarownym jej przez przyjaciółkę z zespołu Spice Girls Mel B. I to jest właśnie SIŁA KOBIET!

 
Jeszcze jedna „spicetka” Geri Halliwell chętnie sięga po wibratory. Jest fanką „królika” i często wysyła je przyjaciółkom jako prezenty. „Są świetne do relaksu. Mają tylko jedną wadę, nie przytulają Cię po wszystkim.”

Myleene Klass, prezenterka telewizyjna i modelka to jeszcze jedna entuzjastka wibratorów. Ostatnio przyznała się, że razem z Suzanne Shaw (była członkini zespołu Suzanne Shaw) kupiły sobie nawzajem prezenty. „Kupujemy sobie nawzajem i dzięki temu nie musimy przyznawać się do kupowania sobie wibratorów 😉 ” – wyznała.

 
Missy Elliott również lubi dbać o swoje potrzeby przy pomocy zabawek erotycznych. „Mój wibrator daje mi w tej chwili szczęście, a ulubionym jest motylek – jest nie z tej ziemii!” Missy ma nawet piosenkę opiewającą fantastyczność zabawek pt „Toyz”, w której znajdziemy słowa: „W torbie pełnej zabawek się odnajduję, was chłopcy nie potrzebuję!”

Brytyjska celebrytka Katie Price, znana jako Jordan była tak przywiązana do swojego wibratora, że próbowała zabrać go ze sobą do dżungli w programie „Jestem celebrytą, zabierzcie mnie stąd.” Modelka powiedziała producentom reality show, że potrzebuje pomocy, żeby „jakoś spędzać czas.” Niestety dla niej (za to na szczęście dla Peter Andre, z którym najwyraźniej mogła spędzać potem czas) producenci nie byli dość życzliwi i nie pozwolili zabrać wibratora ze sobą.

Komiczka Roseanne Barr, znana u nas z serialu „Roseanne” jest wręcz uzależniona od swojego wibrator. „Hitachi robi takie rewelacyjne wibratory, myślę, że kupię też jeden z ich telewizorów.” – żartuje aktorka.

Anne Heche to prawdziwa propagatorka wibratorów ” Są świetne! Chronią ludzi przed uprawianiem głupiego seksu. Poleciłabym je każdemu!” Nam się to podejście bardzo podoba!

Lindsey Lohan ponoć zakupiła 12 luksusowych wibratorów królików i rozesłała je do imprezowych koleżanek, włączając w to Kate Moss.

Jenny McCarthy, aktorka, była gwiazda Playboya i żona Donniego Wahlberga przyznała w rozmowie z Howardem Sternem, znanym dziennikarzem radiowym, że używa swojego naboju Pocket Rocket kilka razy w tygodniu.

 
Wywiadzie do magazynu Self w 2005 roku gwiazda Gotowych na Wszystko Eva Longoria wychwalała zalety masturbacji wibratorem. „Nie cieszyłam się seksem dopóki nie zaczęłam się masturbować. Zanim to nastąpiło, nawet nie byłam seksualna. Kupiłam swój pierwszy wibrator trzy lata temu i wstydzę się, żę dopiero tak późno. Teraz daję w prezencie wibratory wszystkim swoim przyjaciółkom, zawsze piszczą, kiedy je rozpakowują. Najlepszy prezent, jaki można dać, to orgazm.” Nie sposób się z tym nie zgodzić!

Beyonce i jej mąż Jay-Z razem cieszą się uzabawkowionym seksem, i wydają na to grube pieniądze. W zeszłym roku nakryto ich na wydanie podan 6000 dolarów w jednym z najlepszych sklepów erotycznych na Manhattanie. Żródła podają, że nie inwestowali w nic ekstremalnego – raczej kilka zabawek do rozgrzania atmosfery, jednak były to zabawki z najwyższej półki, z czego niektóre były pokryte złotem!

 
Nastolenia gwiazda Gossip Girl Taylor Momsen narobiła ogromnego szumu, kiedy powiedziałą w wywiadzie, że jej najlepszym przyjacielem jest jej wibrator. Konserwatyści się bulwersują, a my szanujemy tę dziewczynę za zdrowy rozsądek!

Alicia Silverstone znana jest z promowania i uwielbiania wibratorów ekologicznych. Kocha też wibratory nierealistyczne i designerskie.

Kate Moss nie oszczędza na wibratorach. W 2007 zakupiła niewielki wibrator Jimmyjane pokryty 24-karatowym złotem za „rozsądną” cenę 500 $.

Po pracy nad „Histerią” – słynnym filmie o wynalezieniu wibratora Maggie Gyllenhaal zakochała się w wibratorach, do tego stopnia, że z przyjaciółkami dzielą się zabawkami i doświadczeniami. Mówi, że ma niewiarygodną kolekcję wibratorów, a właściwie to lubi używać jeden czy dwa z nich. Z reszty korzystają jej przyjaciółki. Maggie na pewno wie, jak dbać o higienę wibratorów, skoro wybrała taki styl dzielenia się elektrycznymi gadżetami z przyjaciółkami!

Słynna księżniczka Leia, Carrie Fisher w swojej autobiograficznej książce „Wishful Drinking” przynała, że pierwszy wibrator otrzymała w prezencie od swojej matki, słynnej aktorki Debbie Reynolds. „W pewne święta matka podarowała wibratory mnie i babci! I choć to niezwykły prezent, trzeba przyznać, że świetnie pasuje do świątecznej skarpety… (red.:w Stanach wiele osób wklada prezenty do świątecznych skarpet zawieszonych przy kominku) Wibrator mieści się w długiej części, a na spodzie nadal jest przestrzeń na kilka świetnych drobiazgów!”
 

Najseksowniejsza para z Wielkiej Brytani Victoria i David Beckham robią erotyczne zakupy w wielkim stylu. W 2004 roku kiedy Posh była w ciąży Beckowie kupili wibrator za 1.8 miliona dolarów! Wibrator wykonany był z czystej platyny, zdobiony 10-karatowym diamentem i zawieszonym na naszyjniku z 16-karatowych diamentów. Na świecie wykonano tylko 10 tych cacuszek, z czego jeden z nich zakupił Mick Jagger dla jednej ze swoich partnerek.

Warto dodać, że na tegorocznych Oskarach wszyscy goście, którzy otrzymali słynne GIFT BOX, upominki od sponsorów dla gości Oskarowej gali, wzbogacili się o wibrator w kwocie 250 dolarów, który oprócz tego, że wibruje, poprawia krążenie krwi i wzmaga doznania przy pomocy energii świetlnej. Jeśli więc oglądaliście relacje z gali rozdania nagród Academy Awards, doskonale wiecie, kto wzbogacił się o wibrator!

A jak polskie gwiazdy? Te nie przyznają się tak otwarcie, a przecież nie ma powodów do skrępowania, wibrator to atrybut nowoczesnej kobiety. Wie o tym niewiele polskich gwiazd!

„Każda kobieta albo miała albo mieć będzie wibrator. Oczywiście, przy każdym spotkaniu żeńsko-żeńskim, przy damskich wieczorkach, schodzi gdzieś temat na seks i wibrator okazuje się, że każda ma gdzieś tam upchnięty w szufladzie. Więc rozmawiamy o tym jakiego jest koloru, jaki ma kształt.” Tak Kasia Burzyńska mówi o kultowej zabawce dla kobiety, a my się stanowczo z nią zgadzamy!

Dorota Kamińska doskonale rozumie jak ważny jest wibrator : „Wibrator to jest najcudowniejsza rzecz na świecie, nie muszę robić śniadania, nie muszę prać koszul, nie mędzi, zawsze jest do dyspozycji… I czego więcej chcieć!”

              Marzena Trybała bardziej wspomina dawne czasy niż wprost przyznaje się do zabawki, jednak jesteśmy pewni, że zarówno ona, jak i jej przyjaciele z dawnych lat wiedzą, jak o siebie dbać! Jesteśmy za!!!! „Wibrator był w moim życiu. Nazywało się to „aparat do masażu twarzy”. Po podłączeniu baterii aparat drgał. I myśmy się tym bawili niejedno spotkanie towarzyskie. Kupowaliśmy to i dawaliśmy sobie w prezencie.”

Anna Nowak-Ibisz uważa, że każda kobieta ma prawo do przyjemności. I twierdzi, że jednym z niezbędnych kobiecych akcesoriów jest wibrator. Sama przyznaje, że nosi wibrator w torebce!