Wibratory o niefallicznych kształtach, jak sama nazwa wskazuje nie mają kształtu penisa czy nie są wydłużonymi wibratorami, które oferują zwykle penetracyjną stymulację pochwy. Zwykle też chodzi tu o gadżety z przeróżnymi wypustkami, kształtami i formami. To ogromna grupa, którą ciężko zamknąć w jednym zbiorze, a jednak warto o niej opowiedzieć.

Nie da się ukryć, że pierwsze wibratory, jakie w ogóle powstały w historii to oczywiście wyłącznie stymulatory niefalliczne. Wyglądające jak urządzenia AGD bardzo długo cieszyły się popularnością i nikt nie poszukiwał anatomicznych rozwiązań w tej dziedzinie. Po krótkim wejściu wibratorów penisowych, cała branża wróciła do nierealistycznie wyglądających zabawek o najdziwniejszych kształtach.

Kształty wibratorów dyktowane są najczęściej tym, co mają robić.

Królik

Najbardziej klasycznym niefallicznym gadżetem jest oczywiście wibrator królik. Na jego budowę składa się część penetracyjna, która bardzo często jest wygięta tak, by pieścić strefę G oraz wypustka łechtaczkowa. Taki wibrator będzie pieścił łechtaczkę od zewnątrz i od środka jednocześnie przy punkcie G.

Mówimy o nim akurat tutaj, bo pomimo, że ma wypustkę penetracyjną, Królik nie musi być duży. Jego główna część może być obła, krótka, sięgająca idealnie do strefy Graffenberga i pieszczący wejście do pochwy. Tego typu wibrator nie będzie klasycznie mógł być „przesuwany” w głąb i na zewnątrz, bo zwyczajnie nie będzie dość długi. Takim produktem jest wibrator Miss Bi marki Fun Factory.

Wibrator majtkowy

Obok królika bardzo dobrze znanymi masażerami niefallicznymi są wibratory łechtaczkowe. Często w kształcie lekko wydłużonym, dobrze leżące w dłoni – czasem spłaszczone i owalne, zwykle małe, żeby można było włożyć je do bielizny – jest to szczególnie fajne, jeśli użyjemy wibratora z pilotem lub aplikacją i zdecydujemy się na pieszczoty w niekonwencjonalnym scenariuszu.

Finger vibe

Innym wibratorem łechtaczkowym to „fingervibe”. Takie wibratory łechtaczkowe mają różne kształty, czasem bardzo zabawne – jednak kluczowe dla nich jest, że przymocowane są lub lekko trzymane w dłoni między palcami.

Różdżka „WAND”

Wibrator niefalliczny, który jest niezmiernie popularny to różdżka „wand”. Różdżki to klasyka gatunku. Silnik umiejscowiony jest w głowie wibratora

Jajko wibrujące

Bardzo lubiana klasyczna zabawka, zwykle do zabawy w parze. Jajkowaty kształt, do tego żyłka czy tez ogonek, który wystaje na zewnątrz dla łatwiejszego wyciągania. Ten gadżet wibruje na strefie G, a jego nowoczesne emanacje mają też ogonki sztywne stymulujące łechtaczkę, a do tego aplikacje do sterowania na odległość.

Wibrator „dla par” w kształcie klipsa

Taki wibrator „zakłada się” osobie z pochwą i łechtaczką, wkładając jedną cześć do pochwy, drugą pozostawiając na zewnątrz na łechtaczce. To, co go wyróżnia od jajeczek wibrujących to możliwość używania go podczas stosunku, ponieważ część pochwowa jest mniejsza, czasem spłaszczona, a całość może w trakcie stosunku cały czas masować punkt G oraz łechtaczkę od zewnątrz.

Każdy kształt jest możliwy!

Z wibratorami niefallicznymi jest tak, że każdy kształt jest możliwy – dlatego spotykamy kwiaty, grzybki, zwierzątka, kształty litery S, U lub V lub T oraz najrozmaitsze inne kosmiczne seksualia do masażu łechtaczki czy punktu G, a nawet odbytu, samodzielnie lub w parze.